Nieklasyfikowanie, czy niepropmowanie
Odpowiada
08.08.2022
Dariusz Skrzyński
Prawnik
Pytanie:
Chciałabym uzyskać poradę w sprawie ucznia. Dziewczynka nie zdała klasy drugiej szkoły podstawowej i trafiła do mojej szkoły i klasy. Od 2 lat toczy się sprawa w sądzie- dziecko nie chodzi do szkoły ponad 50% nieobecności. Czy może być nieklasyfikowana czy niepromowana? Ma tylko kilka ocen z 1 sem. i jedną w tym. Powinna trafić do ośrodka. Jakie rozwiązanie byłoby najlepsze i co można zrobić.
Odpowiedź:
Nawet jeśli uczeń nie osiągnął frekwencji przekraczającej 50% - może uzyskać ocenę roczną, jeśli nauczyciel uzna, że istnieją podstawy do ustalenia tej oceny. Jeżeli uczeń w czasie obecności w szkole otrzymywał oceny, na podstawie których dany nauczyciel jest w stanie ocenić wiedzę ucznia i wystawić mu ocenę końcową, a więc go klasyfikować, to ten nauczyciel powinien tak zrobić. Warunkiem koniecznym braku klasyfikacji jest bowiem niemożność ocenienia ucznia z powodu jego nieobecności.
Jeśli jednak omawiany uczeń będzie z danego przedmiotu nieklasyfikowany – trzeba sprawdzić, czy jego nieobecności są usprawiedliwione. Jeśli tak – ma prawo przystąpić do egzaminu klasyfikacyjnego z tych zajęć. Jeśli nie – może o tym zdecydować rada pedagogiczna.
Uzasadnienie:
Uczeń może nie być klasyfikowany z jednego, kilku albo wszystkich zajęć edukacyjnych, jeżeli brak jest podstaw do ustalenia śródrocznej lub rocznej oceny klasyfikacyjnej z powodu nieobecności ucznia na tych zajęciach przekraczającej połowę czasu przeznaczonego na te zajęcia w okresie, za który przeprowadzana jest klasyfikacja (art. 44k ustawy o systemie oświaty).
Uczeń nieklasyfikowany z powodu usprawiedliwionej nieobecności może zdawać egzamin klasyfikacyjny, a uczeń nieklasyfikowany z powodu nieusprawiedliwionej nieobecności może zdawać egzamin klasyfikacyjny za zgodą rady pedagogicznej.
Podstawa prawna:
- 44k ustawy z 7 września 1991 r. o systemie oświaty (tekst jedn.: Dz.U. z 2021 r. poz. 1915 ze zm.).
Brak komentarzy