W dniu 26 listopada br. odbyło się spotkanie Minister Edukacji Katarzyny Hall z przedstawicielami oświatowych związków zawodowych.

Rozmowy dotyczyły:

• 
  

  gwarantowanych podwyżek w wysokości 3,3% w przyszłym roku. Założony wzrost płac absolutnie nie zadowala związkowców, którzy uważają, że nawet 10% podwyżka jest zbyt niska,

  
  


• 
  

  zapowiedzi zmian wynagradzania nauczycieli, premiujących osoby oddane oświacie,

  
  


• 
  

  opracowania nowych podstaw programowych, umożliwiających sześciolatkom rozpoczęcie obowiązku szkolnego. Argumentem przemawiającym za wprowadzeniem tych zmian w ciągu najbliższych 3 lat jest panujący w Polsce niż demograficzny oraz doświadczenia innych państw europejskich,

  
  


• 
  

  rozpoczęcia prac nad wprowadzeniem bonu oświatowego, który przyczyni się do sprawiedliwego podziału środków finansowych oraz wzmocnienia zainteresowania rodziców szkołą ich dziecka,

  
  


• 
  

  zwiększenia autonomii dyrektorów szkół zakresie polityki zatrudniania i wynagradzania.

  
  

Rozmowy w opinii związkowców nie przyniosły oczekiwanych rozwiązań.

Dzień później
premier Donald Tusk polecił wszystkim swoim ministrom poszukiwanie oszczędności celem uzyskania brakujących 2 mld złotych na 15-procentową podwyżkę dla nauczycieli.

Spełnienie zapowiedzi oznaczałoby, iż podstawowa pensja nauczycielska wzrosłaby od 180 zł brutto dla stażysty do 330 dla nauczycieli dyplomowanych. Prezes ZNP Stanisław Broniarz wyraził zadowolenie z takiego rozwiązania.