Podatek
Odpowiada
04.01.2010
Czy słusznie odprowadzono mi do US podatek od odprawy, którą otrzymałem zgodnie. z art. 20 KN w związku z redukcją liczby oddziałów w szkole. Wydaje mi się, że niesłusznie, gdyż zwolnienie związane było z likwidacją miejsca pracy.
Zgodnie z art. 20 ust. 2 Karty Nauczyciela (DzU z 2006 r. nr 97, poz. 674, z późn. zm.) − nauczycielowi zatrudnionemu na podstawie mianowania, z którym rozwiązano stosunek pracy w trybie art. 20 ust. 1, przysługuje odprawa w wysokości sześciomiesięcznego wynagrodzenia zasadniczego. Natomiast nauczycielowi zatrudnionemu na podstawie umowy o pracę w takiej sytuacji przysługuje świadczenie określone w przepisach o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników. Kwestię tę reguluje Ustawa z dnia 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunku pracy z przyczyn niedotyczących zakładu pracy (DzU z 2003 r. nr 90, poz. 844, z późn. zm.). Zgodnie z art. 8 ust. 1 przywołanej regulacji, wysokość takiej odprawy wynosi: w przypadku gdy pracownik zatrudniony był u danego pracodawcy krócej niż 2 lata – jednomiesięczne wynagrodzenie, w przypadku zatrudnienia od 2 do 8 lat − dwumiesięczne wynagrodzenie, a w przypadku zatrudnienia powyżej 8 lat – trzymiesięczne wynagrodzenie. Zgodnie z art. 8 ust. 3 przywołanej ustawy odprawę pieniężną ustala się według zasad obowiązujących przy obliczaniu ekwiwalentu pieniężnego za urlop wypoczynkowy. Wysokość odprawy pieniężnej nie może przekraczać kwoty 15-krotnego minimalnego wynagrodzenia za pracę, ustalanego na podstawie odrębnych przepisów, obowiązujących w dniu rozwiązania stosunku pracy (art. 8 ust. 4).
Od wyliczonej we wskazany sposób kwoty brutto, należy potrącić właśnie, podatek dochodowy oraz składkę na NFZ. Natomiast nie potrąca się składek na ZUS.
Mając na uwadze powyższe, potrącenie podatku dochodowego z Pana odprawy było uzasadnione.
Adam Balicki – pracownik naukowy Wydziału Nauk Prawnych i Ekonomicznych Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
Brak komentarzy