Siedmiolatki nudzą się w szkole
07.10.2009
Choć od wprowadzenia nowej reformy edukacyjnej minął miesiąc zarówno rodzice, jak i nauczyciele już zauważyli jej słabe strony.
Minister Hall, przygotowując nową podstawę programową, skupiła się głównie na potrzebach sześciolatków. I to dla nich został przystosowany nowy program nauczania. Najmłodsi uczniowie mieli uczyć się przez zabawę.
Dla dzieci sześcioletnich, które nie miały jeszcze kontaktu z nauką jest to dobre rozwiązane, natomiast większość siedmiolatków po prostu się nudzi w szkole. Również nauczyciele twierdzą, że dzieci w pierwszych klasach mają niewiele do nauki.
Do nowej podstawy programowej przygotowali się także wydawcy − ich publikacje są łatwiejsze niż w poprzednich latach.
Rzecznik MEN Grzegorz Żurawski przyznał, że dzieci uczące się obecnie w klasach pierwszych rzeczywiście powtarzają program zerówki. Jednak on sam nie widzi w tym problemu, ponieważ nauczyciele mogą prowadzić lekcje według własnego, indywidualnego programu.. Zatem również podręczniki dostosowane do nowej podstawy programowej nie stanowią problemu.
Brak komentarzy