Rewolucje w Karcie Nauczyciela
16.12.2010
Ministerstwo Edukacji Narodowej planuje ogromne zmiany w Karcie Nauczyciela.
Od dyrektora szkoły ma zależeć ile nauczyciel będzie pracować i ile zarabiać.
Teraz etat nauczyciela wynosi 18 godzin tygodniowo, plus dwie godziny dodatkowe. MEN planuje, aby ta liczba godzin była minimalna, a nauczyciele w ramach etatu pracowali dłużej. O tym, o ile miałby wzrosnąć etat nauczyciela, będzie decydował dyrektor szkoły.
Według MEN nauczyciele powinni dostawać trochę wyższą pensję zasadniczą w zamian za likwidację niektórych dodatków, na przykład wiejskiego.
MEN chce również podzielić nauczycieli na tych pracujących „przy tablicy” i pozostałych, jak bibliotekarz, pedagog czy psycholog. Ministerstwo planuje, żeby druga grupa nauczycieli
pracowała dłużej w ciągu dnia, a ich wakacje uległy skróceniu.
Zmianie ulegnie również ścieżka awansu zawodowego. Teraz nauczyciel może awansować 4 razy w ciągu 10 lat. Za każdym razem wzrasta jego wynagrodzenie. Według nowych założeń staż nauczycielski miałby się rozpocząć na studiach i kończyłby się egzaminem uprawniającym do zawodu. Później nauczyciel dostałby trzyletni kontrakt w szkole i dopiero później mógłby się starać o kolejny awans. Po 6 latach byłby kolejny egzamin na nauczyciela mianowanego.
Zarobki i wymiar zatrudnienia będą zależały od dyrektora szkoły. Tytuł nauczyciela dyplomowanego byłby osiągalny po 20 latach pracy, jednak nie dla wszystkich. O tym, kto go dostanie decydowałby dyrektor wraz z uczniami i ich rodzicami.
Brak komentarzy