Nowy model kształcenia, zaproponowany przez analityków z kancelarii premiera, miałby obejmować wybór specjalizacji nauczycielskiej dopiero po licencjacie oraz obowiązkowy roczny staż w szkole zakończony Państwowym Egzaminem Nauczycielskim.

Dnia 9 marca na posiedzeniu zespołu opiniodawczo-doradczego do spraw statusu zawodowego nauczycieli, Michał Miąskiewicz z Departamentu Analiz Strategicznych Kancelarii Prezesa Rady Ministrów przedstawił nowy model kształcenia nauczycieli.

Według Miąskiewicza, wybór specjalności nauczycielskiej na studiach kierunkowych często jest dokonywany przypadkowo. Niska motywacja studentów sprawia, że zajęcia nauczycielskie traktowane są jako zło konieczne.

Planuje się, by zapisy na specjalizacje nauczycielskie i kształcenie w zakresie dydaktyki oraz umiejętności pedagogicznych, miał miejsce dopiero na studiach drugiego stopnia – aby wzrosła świadomość dokonywanego wyboru. Za kształcenie umiejętności nauczycielskich odpowiadałyby nowe struktury – uczelniane lub międzyuczelniane wyspecjalizowane „centra doskonałości”.

Według tego pomysłu każdy kandydat do zawodu nauczyciela, musiałby przejść roczny staż, koniecznie uzupełniony kształceniem teoretycznym, pod czujnym okiem doświadczonego nauczyciela. Kończyłby się on Państwowym Egzaminem Nauczycielskim, w którym jako część praktyczna zaliczany byłby właśnie staż.