Nieterminowa wypłata wynagrodzeń
Odpowiada
21.10.2011
Tomasz Lewicki
Prawnik
PYTANIE
Nasz wójt powiadomił nauczycieli, że nie ma pieniędzy i nie wypłaci nam wynagrodzeń pierwszego dnia miesiąca, tylko wypłaty dokona po tygodniu. Czy wójt może nie wypłacić wynagrodzeń w ustalonym czasie? Jak możemy protestować? Do kogo zwrócić się ze skargą?
ODPOWIEDŹ
Nie ulega wątpliwości, że terminowa wypłata wynagrodzenia należy do podstawowych obowiązków pracodawcy. Gwoli ścisłości należy doprecyzować, że pracodawcą (płatnikiem) dla nauczycieli jest szkoła, a czynności z zakresu prawa pracy względem pracowników zatrudnionych w szkole wykonuje dyrektor szkoły i to on, a nie wójt gminy powinien być adresatem ewentualnych roszczeń pracowniczych. I niewiele w tym aspekcie zmienia powiązanie subwencji oświatowej, budżetu gminy oraz budżetu szkoły (a właściwie środków określonych w planie finansowym szkoły, gdzie znajdują się środki przewidziane na prowadzenie szkoły, pochodzące od organu prowadzącego – gminy). Termin wypłaty wynagrodzenia dla nauczycieli w sposób jednoznaczny określa Ustawa z dnia 26 stycznia 1982 r. Karta Nauczyciela (DzU z 2006 r. nr 97, poz. 674, z późn. zm.), która w art. 39 ust. 3 stanowi: „Wynagrodzenie wypłacane jest nauczycielowi miesięcznie z góry w pierwszym dniu miesiąca. Jeżeli pierwszy dzień miesiąca jest dniem ustawowo wolnym od pracy, wynagrodzenie wypłacane jest w dniu następnym.”. Niewypłacenie wynagrodzenia w ustalonym terminie i czasie z całą pewnością oznacza, że zobowiązanie nie zostało przez pracodawcę wykonane należycie. Pracownikowi przysługują w takim przypadku odsetki za opóźnienie w wysokości ustawowej (art. 481 i 359 § 1 Ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (DzU z 1964 r. nr 16, poz. 93, z późn. zm.), chyba że strony określiły inną ich wysokość w umowie. Wysokość odsetek ustawowych określa Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 4 grudnia 2008 r. w sprawie określenia wysokości odsetek ustawowych (DzU z 2008 r. Nr 220, poz. 1434) i obecnie wynosi ona 13% w stosunku rocznym. Od dnia wniesienia powództwa pracownik może dochodzić także odsetek od zaległych odsetek (art. 482 Kodeksu cywilnego). Nauczyciel może także w przypadku zwłoki z wypłatą wynagrodzenia dochodzić od dyrektora szkoły odszkodowania (art. 471 Kodeksu cywilnego). W takich przypadkach na nauczycielu ciąży obowiązek wykazania szkody i jej rozmiarów oraz związku przyczynowego między zwłoką w wypłacie wynagrodzenia a powstaniem szkody. Dyrektor szkoły może uwolnić się od odpowiedzialności w takim tylko zakresie, w jakim wykaże, że szkoda powstała wskutek okoliczności od niego niezależnych.
Powołując się na przepisy Kodeksu cywilnego, należy się wyjaśnienie, jak ich zastosowanie ma się do uregulowań zawartych w pragmatyce służbowej nauczycieli, którą jest Karta Nauczyciela. Otóż art. 91c ust. 1 Karty Nauczyciela stanowi, że w zakresie spraw wynikających ze stosunku pracy, nieuregulowanych przepisami ustawy, mają zastosowanie przepisy Kodeksu pracy. Z kolei Ustawa z dnia 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy (DzU z 1998 r. nr 21, poz. 94, z późn. zm.) w art. 300 mówi, że w sprawach nie unormowanych przepisami prawa pracy do stosunku pracy stosuje się odpowiednio przepisy Kodeksu cywilnego, jeżeli nie są one sprzeczne z zasadami prawa pracy.
Niezależnie od powyższego, nauczyciel w omawianym przypadku może wnieść skargę do Państwowej Inspekcji Pracy, która jest uprawniona do:
1) nakazania pracodawcy wypłaty należnego wynagrodzenia za pracę, a także innego świadczenia przysługującego pracownikowi;
2) nałożenia na pracodawcę grzywny w wysokości do 2000 zł w postaci mandatu karnego (co naturalnie nie zwalnia dyrektora szkoły od obowiązku wypłaty należnego wynagrodzenia), a w przypadku odmowy jego przyjęcia Państwowa Inspekcja Pracy wystąpi do sądu z wnioskiem o ukaranie, co się może wiązać z zagrożeniem grzywną do 30 000 zł.
Tomasz Lewicki – prawnik, specjalista z zakresu prawa oświatowego i prawa pracy, pracownik oświaty w samorządzie terytorialnym, nauczyciel przedmiotów prawniczych w zaocznej szkole policealnej.
Dzień dobry
Jak to się ma do sytuacji, kiedy zarówno nauczyciele jak i dyrektor szkoły są ofiarami. Gmina obsługuje szkołę i to kadry w Urzędzie Gminy wypłacają nam pensje. Często się u nas zdarza, że pensja nie jest na czas, albo z powodu nie dostarczenia przez pracowników Gminy dokumentów do podpisania odpowiednio wcześnie wypłacana jest część wynagrodzenia.
W tej chwili mamy 8.09 a wielu pracowników nie otrzymało pensji a część, np. ja otrzymała jedynie jakiś ułamek wynagrodzenia
I jak mogłabym skargi pisać do PIP-u na dyrektora szkoły skoro nie jest On niczemu winien? To chore…
Nie ma żadnej możliwości, aby dobrać się do tyłków tym, którzy bezpośrednio sprawują kontrolę nad czasem wypłacania wynagrodzeń?
Aż wierzyć mi się nie chce, że prawo jest skonstruowane w taki sposób, że broni takie kanalie…